Ile pracownik może chorować, zachowując prawo do wynagrodzenia chorobowego i zasiłku chorobowego? Ile pracownik może chorować i nie martwić się, czy pracodawca wypowie mu umowę o pracę? Jak długo pracownik może chorować nie ryzykując utraty zatrudnienia?
W końcu długotrwała choroba pracownika może być przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę, a w przypadkach określonych w art. 53 kodeksu pracy nawet przyczyną rozwiązania z pracownikiem stosunku pracy bez zachowania okresu wypowiedzenia (pisaliśmy więcej m.in. tutaj: pracownik często choruje – czy można go zwolnić).
W tym artykule omówimy, ile pracownik może chorować, nie tracąc uprawnień pracowniczych, nie tracąc prawa do zasiłku chorobowego (po wyczerpaniu okresu zasiłkowego) i generalnie, jak długo może trwać choroba pracownika, aby nie musiał on martwić się o utratę zatrudnienia. Pisaliśmy niedawno: co pracownik traci na urlopie bezpłatnym, skupmy się teraz na omówieniu zagadnienia, ile pracownik może chorować – jak długo może trwać choroba pracownika.
Przede wszystkim to, ile pracownik może chorować ma wpływ na świadczenia, jakie będą mu się należeć za czas choroby. Co do zasady tzw. okres zasiłkowy to 182 dni. Stosownie do przepisu art. 8 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa:
zasiłek chorobowy przysługuje przez okres trwania niezdolności do pracy z powodu choroby lub niemożności wykonywania pracy z przyczyn określonych w art. 6 ust. 2 (choroba, odosobnienie w związku z chorobą zakaźną, leczenie odwykowe) – nie dłużej jednak niż przez 182 dni, a jeżeli niezdolność do pracy została spowodowana gruźlicą lub występuje w trakcie ciąży – nie dłużej niż przez 270 dni.
Już z powyższego wynika wprost. Ile pracownik może chorować, żeby nie stracić prawa do świadczeń? 182 dni, chyba, że zwolnienie lekarskie przypada w okresie ciąży lub zostało spowodowane gruźlicą – wówczas pracownik może chorować do 270 dni i za ten czas zachowuje prawo do wynagrodzenia chorobowego, a następnie zasiłku chorobowego (pisaliśmy szerzej tutaj: kiedy powiedzieć pracodawcy o ciąży oraz tutaj: L4 w ciąży kto płaci, a w tym artykule z kolei: ile dostanę na L4 w ciąży).
Sprawdź także: ZUS wypłata chorobowego termin
Okres zasiłkowy to co do zasady 182 dni. Pracownik musi jednak mieć świadomość, że niekoniecznie chodzi tu o nieprzerwane 182 dni zwolnienia lekarskiego. Może się okazać, że między jednym a drugim zwolnieniem lekarskim wystąpią przerwy, a i tak te zwolnienia zostaną zaliczone do jednego okresu zasiłkowego.
Ile można chorować?
Co więcej, może się okazać, że pracownika obowiązuje tzw. okres wyczekiwania, który w przypadku obowiązkowego ubezpieczenia chorobowego wynosi 30 dni i za ten czas pracownikowi żadne świadczenie się nie należy (pisaliśmy więcej tutaj: zwolnienie lekarskie w pierwszym miesiącu pracy). Okres wyczekiwania nie zalicza się do okresu zasiłkowego.
Do okresu zasiłkowego zalicza się – zgodnie z art. 9 ustawy zasiłkowej – nie tylko następujące po sobie kolejno zwolnienia lekarskie, pomiędzy którymi nie ma przerwy, ale również kolejne zwolnienia lekarskie, jeśli między nimi przerwa nie przekroczyła 60 dni, a spowodowane zostały tą samą chorobą.
Czytaj także: Czy L4 to okres nieskładkowy?
Wystawiając zwolnienie lekarskie lekarz wskazuje na nim kod A choroby – wówczas wiadomo, że poprzednio rozpoczęty okres zasiłkowy jest kontynuowany. Należy o tym pamiętać ustalając, ile pracownik może chorować i kiedy traci prawo do zasiłku chorobowego.
Do okresu zasiłkowego wlicza się okres, w jakim za czas zwolnienia lekarskiego pracownikowi przysługuje wynagrodzenie chorobowe. Wynagrodzenie chorobowe to świadczenie, które zgodnie z art. 92 kodeksu pracy przysługuje pracownikowi za pierwsze 33 dni zwolnienia lekarskiego w trakcie roku albo za 14 dni, jeśli pracownik ukończył już 50 rok życia (o wynagrodzeniu chorobowym więcej tutaj: wynagrodzenie chorobowe 2021 od pensji minimalnej oraz tutaj: wynagrodzenie chorobowe między urlopem rodzicielskim i wychowawczym). Po upływie tych 33 albo 14 dni zwolnienia lekarskiego pracownik „wpada” w zasiłek chorobowy, który jest finansowany przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Może się okazać, że pracownik rozwiąże umowę o pracę w czasie, w jakim będzie przebywał na zwolnieniu lekarskim. Wówczas za okres po rozwiązaniu umowy nadal przysługuje mu zasiłek chorobowy, ale okres zasiłkowy nie wydłuża się – nadal wynosi 182 dni (pisaliśmy więcej tutaj: zasiłek chorobowy po rozwiązaniu umowy o pracę oraz tutaj: zasiłek macierzyński po rozwiązaniu umowy o pracę i tutaj: zasiłek chorobowy po zmianie etatu).
Wynagrodzenie chorobowe czy zasiłek chorobowy należą się co do zasady w wysokości 80% tzw. podstawy. Zwolnienie lekarskie w okresie ciąży, zwolnienie spowodowane wypadkiem przy pracy czy w drodze do pracy albo z pracy, a także zwolnienie lekarskie dla dawców uprawnia do zachowania wynagrodzenia chorobowego czy zasiłku chorobowego w wysokości 100% podstawy. Idąc na zwolnienie lekarskie pracownik może zatem stracić na wynagrodzeniu (pisaliśmy m.in. tutaj: czy pracownik może zarabiać mniej niż minimalna, tutaj: obniżenie wynagrodzenia bez zgody pracownika)
Jeśli okres zasiłkowy kończy się, a pracownik nadal choruje, powinien zacząć ubiegać się o przyznanie świadczenia rehabilitacyjnego. Za okres między upływem okresu zasiłkowego a dniem, z jakim ZUS przyznał pracownikowi świadczenie rehabilitacyjne pracownik ma nieobecność usprawiedliwioną niepłatną, przy czym z reguły ZUS przyznaje to świadczenie rehabilitacyjne również wstecz, aby należało się ono pracownikowi od dnia następnego po upływie okresu zasiłkowego.
Pisaliśmy niedawno również: PZU pobyt w szpitalu 3 dni
Aha – zwolnienie lekarskie obejmuje również weekendy i dni wolne od pracy. Te 182 dni okresu zasiłkowego to nie są tylko dni robocze pracownika (pisaliśmy więcej tutaj: L4 w weekend i tutaj: zwolnienie lekarskie w weekendy i dni wolne).
Dobrze. Wiesz już, ile pracownik może chorować, zachowując prawo do świadczeń chorobowych. A teraz ile pracownik może chorować, aby pracodawca nie mógł go zwolnić?
Ile pracownik może chorować, żeby pracodawca go nie zwolnił?
Długotrwała choroba pracownika czy choroby krótkotrwałe, ale często powtarzające się, mogą być przyczyną, dla której pracodawca może rozwiązać z pracownikiem stosunek pracy. Długotrwała choroba pracownika w pewnych sytuacjach uprawnia również pracodawcę do rozwiązania z pracownikiem stosunku pracy bez zachowania okresu wypowiedzenia – mówi o tym wprost przepis art. 53 kodeksu pracy.
Stosownie do powołanego przepisu pracodawca może rozwiązać z pracownikiem umowę o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia, jeżeli niezdolność do pracy z powodu choroby trwa:
a) dłużej niż 3 miesiące – gdy pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy krócej niż 6 miesięcy,
b) dłużej niż łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku oraz pobierania świadczenia rehabilitacyjnego przez pierwsze 3 miesiące – gdy pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy co najmniej 6 miesięcy lub jeżeli niezdolność do pracy została spowodowana wypadkiem przy pracy albo chorobą zawodową.
Jeśli zatem zastanawiasz się, ile pracownik może chorować bez obawy, że pracodawca go zwolni, to masz odpowiedź w powołanym powyżej przepisie. Oczywiście to nie jest tak, że pracodawca musi skorzystać z tej możliwości rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę z powodu jego długotrwałej choroby. Może, ale nie musi.
Czytaj także: Zwolnienie lekarskie online za darmo
A ile pracownik może chorować maksymalnie, aby mieć gwarancję, że pracodawca nie wypowie mu umowy o pracę? Tu już nie ma limitów. Powołany powyżej przepis art. 53 kodeksu pracy daje pracodawcy możliwość rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z powodu długotrwałej choroby pracownika, ale nie rozwiązania jej za wypowiedzeniem.
W tym zakresie ochronę pracownikowi zapewnia przepis art. 41 kodeksu pracy: pracodawca nie może wypowiedzieć umowy o pracę w czasie urlopu pracownika, a także w czasie innej usprawiedliwionej nieobecności pracownika w pracy, jeżeli nie upłynął jeszcze okres uprawniający do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia.
Sprawdź także: 40 godzinny tydzień pracy, a praca w sobotę
A więc przebywając na zwolnieniu lekarskim pracownik jest chroniony przed wypowiedzeniem – pracodawca nie może mu wypowiedzieć umowy o pracę. Sam pracownik natomiast może oczywiście wypowiedzieć umowę w każdym czasie (tutaj: czy można zwolnić kobietę w ciąży).
W praktyce nie da się jednoznacznie określić, ile pracownik może chorować, aby pracodawca nie mógł go zwolnić. W okresie niezdolności do pracy spowodowanej chorobą pracownik i tak jest chroniony przed wypowiedzeniem, z kolei długotrwała choroba pracownika
Aha – jeszcze jedna rzecz. Jeśli pracujesz na zleceniu, to pytanie: ile pracownik może chorować” nie dotyczy Ciebie. Jako zleceniobiorca nie jesteś pracownikiem, nie mają do Ciebie zastosowania przepisy ochronne kodeksu pracy. W praktyce jeśli zleceniobiorca idzie na zwolnienie lekarskie, to pod warunkiem, że podlega dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu i że upłynął już okres wyczekiwania (90 dni), należy mu się zasiłek chorobowy na umowie zlecenia. Nie ma tu jednak żadnej ochrony przed rozwiązaniem umowy. Umowa zlecenia jest umową cywilnoprawną i jako taka podlega regulacjom kodeksu cywilnego, a nie kodeksu pracy.
W niektórych przypadkach to, ile pracownik może chorować, zależy od cierpliwości pracodawcy i ogólnie relacji pracownika z pracodawcą. Może się okazać, że pracownik rozchoruje się ciężko, ale jest dla zakładu pracy na tyle wartościowym pracownikiem, że pracodawca nie będzie korzystał z uprawnień, jakie daje mu przepis art. 53 kodeksu pracy i nie rozwiąże z pracownikiem umowy o pracę po wyczerpaniu okresu zasiłkowego i pierwszych 3 miesięcy świadczenia rehabilitacyjnego, a będzie po prostu czekał, aż pracownik odzyska zdrowie i zdolność do pracy.
Pracownik nie musi się obawiać, jeśli choroby nie trwają długo, nie powtarzają się zbyt często. Niezdolność do pracy z powodu choroby jest rzeczą oczywistą, pracownicy nie mogą się obawiać, że jak pójdą na zwolnienie lekarskie to pracodawca będzie „krzywo patrzył” i zastanawiać się, ile pracownik może chorować, żeby pracodawca nie mógł go zwolnić.
Zwolnienie lekarskie ma pomóc pracownikowi odzyskać zdolność do pracy – taki jest najważniejszy cel tego zwolnienia. A skoro tak, to w okresie zwolnienia lekarskiego pracownik powinien powstrzymywać się od aktywności, które mogłyby utrudniać czy wręcz uniemożliwiać odzyskanie zdolności do pracy. Jeśli pracownik ma zwolnienie lekarskie z adnotacją „chory może chodzić” to nie oznacza to, że w czasie zwolnienia pracownikowi wolno wszystko. Nie. W szczególności nie wolno mu np. zatrudnić się gdzieś na zleceniu. W okresie urlopu bezpłatnego czy wychowawczego jest to dozwolone (pisaliśmy więcej m.in. tutaj: umowa zlecenia na wychowawczym), ale nie w czasie zwolnienia lekarskiego.
Podsumowując – ile pracownik może chorować? Nie ma reguły, z zastrzeżeniem przepisu art. 53 kodeksu pracy, czyli upływu takiego okresu choroby pracownika, który uprawnia pracodawcę do rozwiązania z pracownikiem stosunku pracy bez zachowania okresu wypowiedzenia, z powodu upływu okresu zasiłkowego i pierwszych 3 miesięcy świadczenia rehabilitacyjnego.
Jak długo można być na zwolnieniu lekarskim? Do 182 dni okresu zasiłkowego (albo 270 dni, gdy jest to np. ciąża). Do tego okresu pracownik zachowuje prawo do zasiłku chorobowego. A jak długo można chorować bez ryzyka zwolnienia z pracy? Tu już nie ma reguły. Dopóki pracownik przebywa na zwolnieniu lekarskim, jest chroniony przed wypowiedzeniem ze strony pracodawcy. To zwolnienie lekarskie 182 dni liczy się tak, że wlicza się do niego wszystkie kolejne zwolnienia lekarskie, jeśli między nimi nie ma przerwy, a jeśli jest przerwa nie dłuższa niż 60 dni, to wszystkie kolejne, ale pod warunkiem, że są spowodowane tą samą chorobą.
W praktyce zatem wystarczy powrót do pracy nawet na jeden dzień i kolejne zwolnienie lekarskie na inną chorobę, aby otworzył się nowy okres zasiłkowy i te 182 dni liczone były od nowa. Niebawem będziemy kontynuować temat zwolnień lekarskich oraz wynagrodzeń chorobowych i zasiłków, pojawi się również kilka artykułów na temat: czas pracy 2021. Zapraszamy do lektury.